Smakołyki

Smaczki...sens kociego życia i tajna broń każdego kociarza, pyszne i aromatyczne, kochane przez każdego kota, a nam służące przede wszystkim do ich rozpieszczania. Można by o nich pisać bez końca, bo na rynku są ich dziesiątki, jeśli nie setki. My wybieramy te najzdrowsze (tak, smakołyki mogą być zdrowe), mięsne, bez tony węglowodanów, zbóż i innych zbędnych dodatków. Celujemy w miękkie fileciki, chrupiące mięso liofilizowane i aromatyczne tubki. Oczywiście smaczki należy podawać z umiarem (mhm, też nie znam tego pojęcia) i wliczać w dzienne zapotrzebowanie kaloryczne kota.