Darmowa dostawa na zamówienia powyżej 200 złotych i...Churu dla każdego!
Karma uzupełniająca może, ale nie musi być częścią kociego menu...wróć, czy ja to powiedziałam na głos? Ups... Ludzie, nie czytajcie, wszystkie te pyszne saszetki, puszeczki i inne dobroci są przecież kotu niezbędne do życia! ;) A tak serio, karma uzupełniająca jest w zasadzie jak smakołyk...niby ma kalorie i syci, niby smakuje i prawie zawsze znika z talerzyka do zera...ale nie jest to niestety pożywienie pełnowartościowe, dlatego można ją podawać, ale nie jako podstawę diety i nie codziennie, 3 razy w tygodniu w zupełności wystarczy. Przecież nie chcemy uzależnić kota od fast foodów, ani zafundować swojemu przyjacielowi niedoborów, prawda?
Darmowa dostawa na zamówienia powyżej 200 złotych i...Churu dla każdego!